Prawie ćwierć wieku temu w Polsce pojawiły się pierwsze produkty, które zaledwie odrobinę wcześniej uważane były za przejaw zachodniego dobrobytu i obrazowały luksus dostępny dla nielicznych. Dzisiejsi czterdziestolatkowie pamiętają oczywiście puste sklepy i jawiące się niczym kolorowe rajskie ptaki, wystawy ówczesnych Pewexów. Gdy ktoś miał tam dostęp, mógł sobie pozwolić na niesamowicie drogie autentyczne jeansy albo oryginalną kurtkę puchową. Kiedy otworzyły się granice, zaczął rozwijać się handel międzynarodowy, którego najbardziej widocznymi przejawami mogło być sukcesywne zapełnianie sklepowych półek. Poza żywnością, tak samo intensywnie zaczął się rozwijać rynek produktów odzieżowych. Zanim tak się stało, w sklepach królowały nudne modele szyte uniwersalnie dla wszystkich typów figury i gustów. Więc na ulicach czy w pracy wszyscy wyglądali jak kopie siebie samych. W kolejnych latach powoli dało się kupić spodnie w kolorze innym niż granatowy lub brązowy, a koszulki przestały kojarzyć się z bezpłciowymi workami na odpady.
I tak powoli powstała nasza polska moda. Początkowo nieśmiało, potem nabrała rozpędu, aby obecnie niczym nie ustępować zachodnim standardom. Dziś ograniczeniem w swobodnym kształtowaniu własnego wizerunku modowego jest tylko głębokość portfela oraz gust danej osoby. O ile to pierwsze można zrozumieć i wyjaśnić, o tyle ostatnia kwestia bardzo często bywa dyskusyjna. Dla przykładu choćby kwestia spodni, tak popularnych na całym świecie jeansów. O ile dawniej samo słowo jeansy wywoływało szybsze bicie serca, o tyle obecnie nazwa ta oznacza jedynie rodzaj materiału użytego do uszycia określonego produktu. Teraz liczy się wszywka, czyli kawałek materiału z nazwą projektanta, który świadczy o nadążaniu za trendami. Jeansy Levis, a wśród nich najbardziej chyba znany model Levis 501 to już legenda. Dzielnie nadążają za nimi marki Wrangler lub Pepe jeans, zaś jeśli chodzi o jeansy Mustang Polska od pewnego czasu przoduje w ilości kupowanych egzemplarzy. Nadal są to produkty cenione i uważane za podstawowy element stroju, bez którego żadna garderoba nie będzie kompletna.